Oglądałam dzisiaj na TLC program o in vitro. Jedna z par, a
konkretnie kobieta, poddała się histeroskopii. Muszę jutro o tym napisać parę
słów, gdyż miałam to badanie. Ogólnie mówiąc nie było źle. Ale to jutro wgłębię
się bardziej. Teraz już późno. Spać się chce ale szkoda wieczoru :). Pobolewało
mnie trochę w jednym boku - brzuch, ale po wieczornych lekach przeszło
praktycznie. Ten magnez to będę pod niebiosa wynosiła.
A jeszcze co mnie zadziwiło w dzisiejszym programie o in
vitro - podany zarodek może się podzielić. Myślałam, że to się nie zdarza a
jednak. No i para miała trojaczki :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz