niedziela, 25 maja 2014

Mały zarodek i wolna praca serca

Gdy usłyszałam od lekarza, że zarodek jest zbyt mały a serce bije ale zbyt wolno i  rokowania są złe przeszukałam chyba cały Internet. Dla dziewczyn, które znajdą się w podobnej sytuacji napisze w skrócie co znalazłam. Mianowicie, jeśli chodzi o rozmiar zarodka to nie ma co panikować, szczególnie, gdy ciąża pochodzi z naturalnego poczęcia, gdyż wahanie wieku z usg do wieku wynikającego z ostatniej miesiączki może być nawet 2 tygodnie. Najważniejsze jest, aby zarodek rósł. Często bywa, że „nadrabia” i „przeskakuje” swój wiek miesiączkowy. Tak więc tu nie ma co panikować wcale. Jeśli chodzi o serduszko to trochę gorzej. Bicie serca może pojawić się później niż w 6, 7 czy 8 tygodniu, gdyż wiele dziewczyn o tym pisało i mówiło. To jest pewnie sprawa indywidualna a ponadto umiejętności lekarza a także jakość sprzętu. Jeśli jednak to bicie serca jest widoczne i jest zbyt wolne, ale to naprawdę wolne to niestety może być źle ale nie musi. Nie wolno się nastawiać negatywnie, bo każdy jest inny i to co u jednej jest normą u innej dziewczyny nią nie będzie. Trzeba mieć zawsze nadzieję.

A co u mnie? Kiepsko, nadal czuję ogromny smutek a chwile, gdy byłam szczęśliwa są tak odległe, że mam wrażenie, iż to było całe dekady temu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz